Spaghetti al nero di sepie

Jednym słowem jest to makaron spaghetti z "atramentem" z mątwy. Z wyglądu raczej odrażające ale w smaku - NIEBO W GĘBIE. W sumie to nie wiem czy w Polsce można dostać świeże mątwy ( szczerze wątpię) , jednak dodaję ten przepis, w razie jakby komuś się udało i chciałby spróbować - naprawdę warto.

Składniki dla 4 osób:

- MAKARON SPAGHETTI -  320g
- MĄTWY ( SEPIE ) - 3 szt.
- ATRAMENT Z MĄTW
- CZOSNEK - 1 ząbek
- OSTRA WYSUSZONA PAPRYCZKA PEPERONCINO - 2-3 kawałeczki
- POMIDORY KROJONE Z PUSZKI - 1  puszka 
- OLIWA Z OLIWEK
- BIAŁE WINO - 3/4 szkl.
- SÓL (ewentualnie)



Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek ( musi zakrywać dno patelni ) i podsmażamy ząbek czosnku pokrojony na plasterki i peperoncino. Mątwy myjemy pod bieżącą wodą, osuszamy ręcznikiem papierowym, kroimy na kawałeczki ( najlepiej nadają się do tego nożyce kuchenne) i wrzucamy na rozgrzaną oliwę z czosnkiem. Podlewamy białym winem i dusimy pod przykryciem na średnim ogniu.  Po ok. 10 minutach (gdy mątwy zaczną robić się miękkie) dodajemy pomidory w puszce i gotujemy do momentu, aż ryby zrobią się miękkie.
W międzyczasie gotujemy makaron AL DENTE w dużej ilości wrzącej, osolonej wody ( gdy podczas gotowania zacznie tworzyć się piana na powierzchni wody, zbieramy ok 1/2 szkl. i dodajemy na patelnię z mątwami - jest to jeden z trików, który Włosi wykorzystują, aby makaron  miał swój niepowtarzalny smak:D ). Na samym końcu dodajemy atrament, który sprawi, że nasze danie nabierze jednolitego, czarnego koloru. Wszystko dobrze mieszamy, rozkładamy na talerze i delektujemy się wspaniałym smakiem z morza :)

SMACZNEGO:)


P.S. Ze względu na właściwości brudzące atramentu z mątw, najlepiej używać plastikowych talerzy, które można potem bez wyrzutów wyrzucić (te porcelanowe/szklane trudno jest potem domyć )